Nie-co-Dziennik mej podróży z 2004 roku


takie moje wędrowanie ....

marzenia są takie piekne i odległe i delikatne ... jak dobrze się czuję kiedy udaje mi się zamienić je w rzeczywistość ... tęskinimy do tego co nieosiągalne, a pod reką mamy rzeczy o wiele piękniejsze niekiedy, a zbyt powszednie, aby mogły nam sie wydawać cennymi :) pozdrawiam wszystkich

2004-07-03 20:41:42


początek ...

czyż słowo "życie" nie ma w sobie ogromnego ładunku energetycznego??? żyć pełnią życia, na maksa, poczuć w uszach wiatr, poczuć zapach prawdziwego bycia, a nie jedynie egzystować, wegetować ... to dopiero wyzwanie ... nieświadomie podjęte? a może świadomie ??

2004-06-30 16:02:01



Zapraszam także do innych Roczników: Rocznik 2006 Rocznik 2005

powrót do Przystani lub wędrówka po Wielkopolsce czy Jaskoolkowych fotkach albo doświadczenie Martusiowego cudu życia

ewentualnie Jaskoolkowa skrzynka na listy